Pomysł na bloga zrodził się wczoraj i początkowo miał się on znajdować w serwisie blox.pl. Jednak ostatecznie postanowiłem założyć go na platformie Google'a.
Kilka słów zamiast wstępu.
W sporcie liczą się emocje. Nieważne czy to płacz czy ekstaza, radość czy cokolwiek innego. Ważne, że pojawia się szybsze bicie serca, adrenalina i zainteresowanie. Te emocje to kopalnia pieniędzy dla firm, które z takim zamiłowaniem inwestują w sport. Nie robią tego bezinteresownie, bo wiedzą, że te pieniądze to dobra inwestycja.
1 komentarz:
Witam,
dobry poczatek, calkiem interesujaca tematyka...
zycze powodzenia
Prześlij komentarz