Jakiś czas temu
pisałem o największym budżecie w Ekstraklasie piłkarskiej, który klubowi z Bełchatowa zapewnił sponsor
PGE. Trochę zmian zaszło od tego czasu, lecz ciągle nie jest wiele niewiadomych.
- Mamy nową stronę internetową klubu z Bełchatowa.
- Klub z Bełchatowa radzi sobie w lidze co najmniej przeciętnie.
- Ciągle nic nie wiadomo o PGE i bynajmniej sponsoring w tym nie pomaga.
Sprawdza się stara piłkarska prawda, że pieniądze nie grają. Jestem bardzo ciekawy jaki wpływ ma PGE na wydanie pieniędzy, które dostał klub z Bełchatowa. Spektakularnych transferów nie było w ogóle. Z tego co
czytałem w Gazecie.pl pieniądze poszły głównie na podwyższenie kontraktów dotychczasowym piłkarzom. Sprawa wygląda więc mocno na
przejadanie ubiegłorocznego sukcesu.Cóż, w polskiej piłce niewiele jest klubów z ogólnopolskim potencjałem marketingowym. Na pewno Legia, Wisła Kraków i Lech Poznań i dalej długo, długo nic.
Nie wiem kto jest odpowiedzialny za launch PGE na rynku, ale można to pokazywać, jako case na temat: jak źle realizować strategię sponsoringową.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz