wtorek, 3 czerwca 2008

na wiosłach do celu

Marka Tyskie Kompanii Piwowarskiej słynie i zdecydowanie najbardziej jest kojarzona z piłką nożną. Akcja "wywieśmy flagi" była Mistrzostwem Świata, teraz Euro jeszcze to skojarzenie umocni. Ale dziś nie o tym.

Dowiedziałem się bowiem, że KP i Tyskie są także sponsorem od tego roku naszej słynnej czwórki podwójnej. Wreszcie, chciałoby się powiedzieć. Ktoś poważny ze strony biznesu dostrzegł wioślarstwo. Kontrakt z wioślarzami został podpisany niejako przy okazji podpisana umowy z PKOL.

Sponsorowanie czwórki podwójnej to dla KP raczej przejaw sportowej odpowiedzialności biznesu niż zamierzonego sponsoringu ukierunkowanego na osiąganie celów brandingowych. W budżecie KP wydatki na wioślarzy są pewnie jedną z ostatnich pozycji z najmniejszą liczbą zer. Ja się jednak niepomiernie cieszę. Bo to już był wstyd straszny, że drużyna która obiektywnie od kilku lat jest najlepsza na świecie nie miała poważnego sponsora. Pewnie nie udałoby się to bez lobbingowego działania Kajetana Broniewskiego, który robi co może by propagować wioślarstwo.

Szkoda, że przez bardzo długi czas tą dyscyplina się sponsorzy w ogólne nie interesowali. A jeśli w Pekinie uda się zdobyć złoty medal dwójce podwójnej wagi lekkiej Sycz-Kucharski to byłoby to wielkie wydarzenie. Aż szkoda mówić o tym jak długo Ci zawodnicy szukali sponsora....

Dla przypomnienia pierwsze złoto olimpijskie w historii polskiego wioślarstwa.

1 komentarz:

Ania pisze...

Ciekawe czy Tyskie nie zmieni swojej polityki sponsoringu po tym jak Jan Kulczyk
sprzedał swoje udziały Sabmillerowi. Coraz mniej Polskie to Tyskie.