czwartek, 5 czerwca 2008

chciałabym a boję się

Ponoć Orange chce wrócić do rozmów w sprawie sponsoringu Ekstraklasy, ale ona nie chce rozmawiać z Orange.

Najlepszy to znak, że negocjacje trwają w najlepsze, mimo zgrzytów z obu stron. Wygląda jakby oboje byli na siebie skazani.
Nie wierzę, że Ekstraklasa jest w stanie porozumieć się z kimś innym, po takiej serii skandali i sponsoringu reprezentacji przez TP.
Orange, też jest w nieciekawej sytuacji ponieważ zostałby bez poważnego projektu sponsoringowego.

Czekamy na rozwój wydarzeń.

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Potyczki między spółką Ekstraklasa, a Orange trwają już pół roku i zapewne to jeszcze nie koniec.
Efekt jednak łatwy do przewidzenia, bo obie strony nie mają po prostu wyboru: http://www.proto.pl/artykuly/info?itemId=48493&rob=Premia_dla_sponsora__Stanislaw_Pogorzelski